- Podczas uroczystości rocznicy wybuchu II wojny światowej na Westerplatte, 1 września o godz. 4.45 prezydent Andrzej Duda zakomunikuje coś istotnego w sprawie odkrytych rok temu szczątków dziewięciu obrońców półwyspu - powiedział wiceminister kultury Jarosław Sellin.
- 1 września o godz. 4.45 tradycyjnie na Westerplatte odbędą się uroczystości związane tą rocznicą z udziałem najwyższych władz państwowych i z dużą niespodzianką. Prezydent Andrzej Duda zakomunikuje coś istotnego w sprawie odkrytych rok temu w ramach badań archeologicznych na Westerplatte szczątków dziewięciu żołnierzy, którzy tam zginęli, byli pochowani i nikt o tym nie wiedział. Odkryliśmy ich przypadkowo - mówił Sellin w radiu WNET.
Wiceminister skomentował również konflikty związane z odmiennymi wizjami obchodów obu rocznic prezentowanymi przez gdańskich samorządowców i władze państwowe. - Niektórzy samorządowcy mają taką skłonność, żeby zamiast zajmować się lokalnymi, regionalnymi sprawami, sprawami wyborców, którzy ich wybrali na to stanowisko, zajmują się wielką polityką i konfrontowaniem się z rządem - podkreślił.
- Jest taka dziwna sytuacja, że 31 sierpnia, dokładnie o godz. 14, kiedy w stoczniowej Sali BHP będą się odbywać wszystkie uroczystości centralne z udziałem najwyższych władz państwowych, to Senacka Komisja Kultury opanowana przez dzisiejszą opozycję, organizuje spotkanie w Europejskim Centrum Solidarności, na które oczekuje, że przyjdą przedstawiciele ministerstw, żeby się tłumaczyć z tego, jak jest finansowane ECS i co w sprawie sporu o 21 tablic, które tam wiszą - mówił Sellin.
"Powinna się grzecznie stawić"
- To nie jest właściwe, że właśnie wtedy, kiedy najwyższe władze państwowe zaplanowały obecność na obchodach, to Senacka Komisja Kultury robi coś alternatywnego, w dodatku konfrontacyjnego i chce jakieś dyskusje prowadzić. Powinna się grzecznie stawić w Sali BHP i uczestniczyć w centralnych uroczystościach - dodał.
Pytany o rekonstrukcję rządu Sellin powiedział, że szczegóły poznamy za miesiąc. - Potwierdzić mogę jedno, że będzie tendencja do zmniejszania liczby ministerstw czyli konsolidacji niektórych resortów prawie o połowę. Szukamy oszczędności w budżecie publicznym, a także skrócenia ścieżki decyzyjnej - dodał wiceminister kultury.