- Trzeba jasno powiedzieć, kto odpowiada za Holokaust. Wykonawcami, którzy go wymyślili, były Niemcy hitlerowskie, a w rozpoczęciu tego procesu pomogli sowieci, którzy rozbili państwo polskie i rozpoczęli z Niemcami II wojnę światową - powiedział na antenie Programu 1 Polskiego Radia wiceminister kultury Jarosław Sellin.
Rosjanom nie udało się przekonać świata, że to przez Polskę doszło do wybuchu II wojny światowej. Przez ostatnie tygodnie mieliśmy do czynienia z akcją propagandową, w której intensywnie - a nawet i obsesyjnie, jak ocenił "Politico" - uczestniczył Władimir Putin.
Jarosław Sellin podkreślał, że wszystkie agresywne wypowiedzi przekłamujące historię miały miejsce wyłącznie na tzw. rynku rosyjskim. - Jak Putin pojedzie w świat, to już tej odwagi nie ma i mówi inaczej - wskazywał.
Wiceminister kultury podkreślał, że "nie byłoby Holokaustu, gdyby dwa państwa nie wszczęły II wojny światowej". - Hitlerowskie Niemcy i stalinowska Rosja, i gdyby te dwa państwa nie zniszczyły państwa polskiego - powiedział.
"To nie będzie łatwa rozmowa". Prezydent Andrzej Duda spotka się z prezydentem Izraela
"Polska narracja wygrywa"
Gość Jedynki przypomniał, że w maju będziemy obchodzić 75. rocznicę zakończenia II wojny światowej. - Na pewno Rosja będzie robić wielkie wydarzenie u siebie w Moskwie. Widać jednak, że kłamstwa historyczne Rosjan nie przebijają się w świecie, a my szczególnie jesteśmy tutaj w polemice aktywni i nasza narracja wygrywa - ocenił.
- Putin mówił do generałów rosyjskich, do swoich parlamentarzystów, ale gdy staje wśród przywódców innych państw, brakuje mu odwagi i mówi inaczej. To, co stało się w zeszłym tygodniu w Jerozolimie, to właśnie przykład strachu przez bezczelnym kłamstwem, ale także efekt naszej aktywności w ostatnim czasie: polskiego premiera, prezydenta, historyków i instytucji historycznych. Polska narracja została przez świat przyjęta, a rosyjska odrzucona - mówił.