29.09.2019 "Niepokorni Niezłomni Wyklęci". Nagroda dla Kornela Morawieckiego! "Jesteśmy razem z nim"

niezalenaW Gdyni zakończył się dziś XI Festiwal Filmowy „Niepokorni Niezłomni Wyklęci”. Uroczysta gala na pożegnanie z jedenastą edycją festiwalu zgromadziła tłumy miłośników sztuki filmowej. Nadszedł też czas na podsumowanie wydarzenia i wręczenie innych nagród, z których szczególnie jedna była niezwykle wzruszająca. Otrzymał ją ojciec premiera - Kornel Morawiecki.
"Każda edycja festiwalu, tak jak i ta, należy do bardzo udanych i stanowi kolejny progres w naszym działaniu. Po raz pierwszy na tak szeroką skalę prezentowaliśmy filmy naszych sąsiadów z krajów Europy środkowo-wschodniej"- mówił dyrektor festiwalu Arkadiusz Gołębiewski.

Festiwal "Niepokorni Niezłomni Wyklęci" to nie tylko główna nagroda, czyli Złoty Opornik. To również wyróżnienia za całokształt twórczości. Nagrodę za niepokorne podejście do realizowania trudnych tematów otrzymał Lech Majewski. Wręczył ją wiceminister kultury Jarosław Sellin.

"Bardzo dziękuję za to wyróżnienie, za docenienie mojej twórczości. Ważna nagroda, ważny festiwal i szczególnie mnie cieszy umiędzynarodowienie tego festiwalu, bo mamy gości z zagranicy. Na tym festiwalu jest coś bardzo ważnego, mianowicie dobra atmosfera wśród ludzi, czego nie było tydzień temu. Tydzień temu sprawdzało się takie powiedzenie: Człowiek człowiekowi wilkiem"- podkreślił Lech Majewski.

A towarzyszący mu na scenie wiceminister Jarosław Sellin dodał:
"Rzeczywiście też byłem na poprzednim festiwalu i widzę tu wyłącznie pogodne i uśmiechnięte twarze, a mniej albo w ogóle - zaciętych, które dominowały na tej gali, która miała miejsce tydzień temu"

Podczas finałowej gali festiwalu wręczano również inne nagrody i wyróżnienia. Nagroda "Drzwi do wolności" trafiła do siostry Antoniego Macierewicza: Barbary Macierewicz-Żabowskiej. Inna z nagród z tej kategorii trafiła do ks. Jana Sikorskiego, a wręczył ją były minister Antoni Macierewicz.

"Dla mnie to zaszczyt, że mogę wręczać nagrodę, choć powinna ją wręczać moja żona. Bardzo księdzu dziękuję za tę postawę w trudnych czasach i dziękuję całemu kościołowi, który zachował się jak trzeba"- powiedział Macierewicz. Ksiądz Sikorski odpowiedział, że festiwal to "dowód na to, że komuna się skończyła".

"Drzwiami do wolności" uhonorowano także Jacka Kaczmarskiego, Przemysława Gintrowskiego i Zbigniewa Łapińskiego. "Cieszymy się, że znalazło się tu miejsce dla bardów Solidarności" - powiedział syn ostatniego z wymienionych, odbierając nagrodę.

Nagrodę prezesa TVP Jacka Kurskiego otrzymał film "Milczące pokolenie". Jego reżyser - Paweł Domański - przyznał, że to właśnie podczas ubiegłorocznego festiwalu rozpoczęła się droga do tego filmu.

Nagrodę przyznano też twórcom filmu "Legiony". Producent Maciej Pawlicki zapewnił, że nagrodę przyjmuje jako zobowiązanie. Tomasz Łysiak podziękował "chłopcom sprzed stu lat, którzy uwierzyli, że można". Z kolei legendarny opozycjonista Adam Borowski przyznał, że na codzień wydaje albumy historyczne i nie doczekał się jeszcze nagród - aż do dziś.

"Film "Legiony" jest dowodem, że w Polsce można zrobić superprodukcję. Mam nadzieję, że to pierwszy z tego typu filmów, na które będą chodziły całe rodziny" - powiedział podsekretarz stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Paweł Lewandowski.

Niezwykle wzruszający moment miał miejsce, gdy nagrodę "Drzwi do wolności" przyznano założycielowi "Solidarności Walczącej" Kornelowi Morawieckiemu - obecnie przebywającemu w szpitalu. Ze sceny popłynęły słowa wsparcia dla legendy oporu antykomunistycznego.

"Kornel tych drzwi nie otwierał. On te drzwi wyważał. Jesteśmy teraz razem z nim" - powiedziała Maria Dłużewska. A poseł Małgorzata Zwiercan dodała: "Proszę o modlitwę za Kornela i dziękuję za wszystkie słowa, które płynęły na moje ręce do przekazania Kornelowi".

©2005 - 2025 Jarosław Sellin. All Rights Reserved. Designed By JoomShaper

Search